wtorek, 23 czerwca 2020

Reversal 69 - tydzień czwarty i ostatni.

 Człowiek się męczy, testuje, analizuje..., aż tu wyjdzie jakiś dupek i ogłosi coś takiego https://www.forexlive.com/news/!/white-house-trade-adviser-navarro-announcing-the-trade-deal-with-china-is-over-20200623.
 Parę minut i pozamiatane.
 

 Rozumiem, żeby nie zostawiać pozycji na weekend, ale tak naprawdę mogło to nastąpić równie dobrze w czasie sesji amerykańskiej, tam się tym nie przejmują, tym bardziej że później jakby chcieli wszystko odkręcać. https://www.forexlive.com/news/!/icymi-the-navarro-fiasco-20200623
 Pozycje już jednak pozamykane i nie odnawiane po drugiej odwrotce, jako że początkowe zlecenia były zawarte zgodnie z trendem na H1. Na razie mam dość, pewnie jeszcze tylko podsumuję całość.
 Zdecydowanie bardziej wolę, kiedy na strefie podaży widocznej także na H1 widać reakcję na niższych interwałach. Trochę większa pozycja, może odrobi straty z nocnych ekscesów.


czwartek, 18 czerwca 2020

Reversal 69 - trzeci tydzień.

 Próby cały czas się odbywają, w sumie jest ich już powyżej 80, co przekłada się na ponaddwukrotnie więcej zleceń. Po beznadziejnym pierwszym tygodniu dopiero dzisiaj udało mi się wyjść na plus. W weekend pokuszę się o jakąś większą analizę, teraz chciałbym jedynie zamieścić dwie próby dokonane w czasie publikacji danych z UK.
 Dwa zlecenia sell  - na GBPUSD i EURGBP, czyli przeciwne w stosunku do funta. Opinie komentatorów były raczej za osłabieniem GBP, taki też minitrend dominował od rana szczególnie na kablu, ale i EURGBP od kilku godzin rosło. Stopy bez zaskoczenia, ale bardziej jastrzębie niż oczekiwane głosowanie za skupem aktywów i poleciało w drugą stronę. Szybki zysk na parze europejskiej, na kablu po odwrotce mniejszy, ale najważniejsze, że też na plusie.
 
 Co się działo później, to już każdy może sobie zobaczyć. W każdym razie na pewno miało na to wpływ podsumowanie polityki pieniężnej przez BoE.
 Numery zresztą nie tylko na funcie, oto jazda na USDJPY i to bez jakiegoś istotnego powodu. Potencjalny zysk zamienił się błyskawicznie w stratę.
 Jak tu żyć?
 Trzy tygodnie przeanalizowane. 88 zakończonych prób, saldo minimalnie na plus.
 Dwie grupy szczególnie interesujące:
1. Strata na 3. odwrotce.
 Pod względem zgodności z trendem H1 najwięcej tych przeciwnych, choć w konsoli i zgodne też są.
2. Zakończone bez odwrotek.
 Tutaj dominują te zgodne z trendem. Na 38 przypadków jest ich 18. Przeciwnych tylko 5.
 Dlatego w ostatnim tygodniu testów  skupię się wyłącznie na zawieraniu zleceń zgodnie z trendem H1.



poniedziałek, 8 czerwca 2020

Reversal 69 - drugi tydzień.

Poniedziałek
 Początek nowego tygodnia udany. 6 prób, z  czego pięć już zakończonych z sukcesem. Ostatnia, na edku, nawet jak będzie stratna, to nie wykasuje dotychczasowych zysków. Mała zmiana - wejścia tylko zgodne z trendem na H1, ewentualnie w szerokiej konsoli, a wtedy maksymalnie 3 odwrotki. Poza tym początkowy SL dostosowany do bieżącej sytuacji. Jako przykład USDJPY, po zaliczeniu wtopy ~16 pips szybka odwrotka 25/50 zakończona na TP, choć można było prowadzić po szczytach m15, w tym przypadku byłoby lepiej.
 Edek ostatecznie zamknięty z zyskiem na 2. odwrotce, cały zestaw jako jedyny dzisiaj na niewielkiej stracie.

Wtorek
 Dzisiaj też nieźle, 4:1 dla białych, a w grze jeszcze wzięty po południu sell na GBPCAD z dobrymi perspektywami. Ten honorowy punkt dla czarnych zdobył GBPAUD. Druga odwrotka (wzięta z małym opóźnieniem, bo ani się obejrzałem, a już było po pierwszej) zamknięta na SL z zyskiem, który jednak nie zniwelował strat z dwóch wcześniejszych zleceń.
 Saldo z tego tygodnia, już z tym ostatnim wejściem, na razie naprawdę przyzwoite. 

Środa
 Na lekkim minusie, do czego przyczynił się też sell na EURCHF zostawiony na noc. Mogło być lepiej, bo zamknął się zmyłką i jeszcze trochę na południe poszedł.

Czwartek
 Wolne, więc mogę poświęcić trochę więcej czasu na prowadzenie pierwotnej pozycji, jeżeli idzie we właściwym kierunku, a można już postawić sensownego stopa. Zyski oczywiście będą mniejsze, ale pewne. Niektórzy wolą wróbla w garści, niż gołębia na dachu. Przykład na AUDUSD:

 A oto wszystkie dzisiejsze próby prowadzone w ten sposób:
 EURCAD kliknęło mi się dwa razy. Niestety żadne zlecenie nie zakończyło się na TP, strasznie bujają. Właściwie tylko te na EURCAD dzięki spadkom na ropie, po odwrotce zresztą, mogły dać godziwy zysk.

Piątek
 Dzień korekt, jak niektórzy mówią. Coś w tym jest, gdyż z pięciu zleceń wziętych zgodnie z trendem na H1 wszystkie w południe są już na 1. odwrotce, w tym jedno zamknięte z ładnym zyskiem. 

Trochę mnie wyleszczyli, tuż przy granicy wyznaczonej przez zmienność implikowaną cofnęli się nieco bardziej, jakby po moje zlecenie właśnie 😉, żeby zaraz później dojść do TP.
 A tu najładniejsza chyba dzisiaj sekwencja, do TP wprawdzie zabrakło kilka pips, ale zamknięcie "z ręki" też kilka wyżej niż SL, który i tak by schrupali.
 Żeby nie było tak wspaniale - 3. odwrotka na GBPCAD przedwcześnie zamknięta, TP zostałby zrealizowany ponad dwadzieścia pips niżej, a polecieli dalej jeszcze dwa razy tyle. Na szczęście całość też na plusie.




piątek, 5 czerwca 2020

Reversal 69 - pierwszy tydzień.

 Parę godzin do końca dnia jeszcze jest, raczej na pewno pierwszy tydzień będzie na minusie, chociaż z 27 prób na tę chwilę 15 zakończyło się sukcesem, z czego 8 bez odwrotek. Mała pozycja, więc zysk w takim przypadku jest umiarkowany, w zakresie 60 (TP na EURAUD i GBPJPY) do 20 pips (kilka razy BE na tych mniej ruchliwych walorach). Na razie chciałbym przywołać dzisiejszą próbę na EURUSD. Wejście o 8:30 (czas platformy) na korektę.
 Widać, jak precyzyjne musi być wejście, żeby TP 40 pips osiągnąć, Dziś piątek, więc może należało powściągnąć swój apetyt? Zamknąłem z ręki w okolicach BE, gdyż do jego automatycznego ustawienia zabrakło raptem kilka punktów. Edek znalazł lokalne wsparcie tuż nad granicą implikowanej zmienności, decyzja o zamknięciu wydaje się więc słuszna.
 Strategię można też wykorzystać na danych. Dzisiaj szybkie pips na USDCAD (sell stop ustawiony kilka sekund przed publikacją z USA i Kanady) oraz TP na USDJPY.
 Przykładem natomiast błędnej decyzji jest otwarcie sell na austalijczyku. Po wejściu buy byłoby już dawno pozamiatane, a tak 3 odwrotka i małe perspektywy na sukces, przynajmniej dla całego zestawu.
 Koniec handlu, dzisiaj na plusie, choć niezbyt dużym przez to audi.
 Tydzień jednak stratny, w weekend zrobię jeszcze jakąś statystykę i zamieszczę tutaj.

 PS
 Ze statystyki na razie nic nie wynika, a tylko w takim przypadku byłoby sens ją przywoływać, więc tylko kilka "ciekawostek":
- z 15 "moich" walorów bez zlecenia tylko na GBPAUD,
- najwięcej, po trzy, na EURJPY, USDCAD (bez tego na danych) i USDCHF,
- bez starty na walorze z więcej niż jedną próbą - EURGBP, EURUSD, GBPJPY,
- na kablu obie próby stratne.
 Za tydzień przy większej próbie pewnie już coś się wypatrzy, nie będę znacząco zmieniał sposobu postępowania przy wejściach i prowadzeniu pozycji.



poniedziałek, 1 czerwca 2020

Reversal 69 - dzień pierwszy.

 Poniedziałek, ale zmienność implikowana przyzwoita. Przyjąłem następujące kryteria w pips dla TP/SL/BE(zysk):
 Nazwa BE trochę myląca, chciałem jednak odróżnić od "zwykłego" SL.
 Pierwsze zlecenie weszło w nocy - EURJPY, jeszcze się z nim wożę.

Dwa następne zamknięte bez odwrotek, EURAUD na TP, USDCAD na BE.
 Kolejne niestety stratne, sygnalizowane już EURJPY do końca na minusie, USDCHF z zyskowną drugą odwrotką, w całości jednak też w plecy.

 Najdłużej walka trwała na audi. Zakończyła się zyskownym SL na 2. odwrotce.
 Pozwoliło to zakończyć dzień w okolicach zera.
 Dobre i to na początek, następna relacja na koniec tygodnia.