Dla audi, mniej zmiennego waloru, SL/TP ustawiłem 20/30 pips, pozostałe 30/45.
6 prób, wszystkie zakończone ostatecznym zyskiem, najwięcej odwrotek na EURJPY - dopiero czwarte zlecenie zamknęło się na TP. To oczywiście o wiele za mało, żeby formułować jakieś daleko idące wnioski, ale wynik jest na tyle pozytywny, że warto dalej nad tym popracować. Przy maksymalnie 5 odwróceniach i 3 zleceniach jednocześnie zaczynając od 0,1 lota z dźwignią 1:100 w najgorszym przypadku trzeba utrzymywać depozyt 50000 PLN, na razie więc mamy około 3,3% zysku.
Jutro dołożę jeszcze wyniki pracy kumpla, bo na razie wisi mu jeszcze jedno otwarte zlecenie, a od tego zależy - będzie w plecy, czy nie. Wszedł niezbyt szczęśliwie na EURCHF z tym większym TP i na razie jest na czwartej odwrotce. Na koniec tygodnia ma zamknąć bez względu na rezultat.
Dlaczego post zatytułowałem "Przekręt"? Bo pozornie wygląda to na łatwy zarobek. Trzeba jednak zauważyć, że aby osiągnąć w miarę bezpiecznie z takiej strategii zyski przekraczające średnią krajową, trzeba być dość bogatym. Obrzydliwi zaś bogacze mają pewnie wiele lepszych sposobów, żeby stać się jeszcze bardziej obrzydliwymi bogaczami. To już jednak znamy - lepiej być młodym, pięknym, zdrowym i bogatym, niż kaczorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz