piątek, 8 maja 2020

Przekrętu ciąg dalszy.

"There are lies, damned lies and statistics" - Mark Twain.
 Na razie tabelka, opis dołożę jutro.
 Skąd ten cytat? 
 Pomysł odwrotek został zaczerpnięty z pewnego blogu, gdzie autor sygnały cedzi swoim wyznawcom w chwilach przypływu dobroci. Szczegóły oczywiście za kasę. Pomijam już, że stworzył coś w rodzaju filozofii, kiedy należy zajmować pozycje także na giełdach akcyjnych, ale jakiekolwiek próby dyskusji ucina złośliwościami, które przywołują mi na myśl następną mądrość wyśmienitego pisarza:
"Najpiękniejsza ze wszystkich tajemnic: być geniuszem i tylko samemu o tym wiedzieć."
 Przykład:
 
 Pytanie może nie było takie niewinne, mój kolega bowiem starał się prowadzić statystykę skuteczności takiego podejścia do rynku, odpowiedź jednak mocno go zaskoczyła. Bo co oznacza stwierdzenie "60% jedynek"? Brak odwrotek, czy większość false i dopiero od razu sukces? Jeżeli to drugie, to może za każdym razem należałoby działać przeciwnie, niż się wydaje? Moim zdaniem, chociaż próba w dalszym ciągu jest znikoma, zdecydowanie bardziej wiarygodne są wartości widoczne w powyższej tabelce. Zgłoszenie wątpliwości zakończyło się wywaleniem Waldiego z dyskusji przez uniemożliwienie dodawania komentarzy niezalogowanym użytkownikom. Zresztą wcześniej już mocno była ona utrudniana przez blokowanie nicku, adresu IP, moderowanie postów i inne pisowskie metody. Właścicielowi forum wszystko wolno, inni zaś mogą o tym informować choćby w ten sposób. Można by o tym jeszcze długo, tylko po co? Cały kontekst łatwo znaleźć w necie, właściciel blogu pastwi się zresztą później nad niemogącym odpowiedzieć wcześniejszym interlokutorem, co prowokuje mnie do przytoczenia ostatniego tutaj już cytatu z Twaina:
"Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą."
 Po tej dość przydługiej prywacie można wrócić do meritum, czyli komentarza do tabeli. 
 Jak już pisałem, próba jest zdecydowanie za mała, pewne obserwacje już jednak mamy. Na razie zdecydowana większość zleceń zamknęła się z zyskiem najpóźniej na drugiej odwrotce, oby tak dalej. Wszystkie wnioski zbiorę za jakiś czas w podsumowaniu, teraz jeszcze jeden - poniedziałek i piątek można dać sobie spokój z tą strategią, chyba że na jakichś danych. Ewentualnie należy wyraźnie zmniejszyć zakresy TP/SL, ale wtedy też można się nadziać na dzienną konsolę, szczególnie na walorach typu EURCHF. Pozycja na nim z zeszłego tygodnia na TP 45 pips chyba nawet do tej pory by się nie zamknęła. Szkoda więc nerwów na mało zmienne instrumenty, zwłaszcza że kilka innych o przyzwoitych ruchach jest. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz